Wśród nieskończonej ilości liczb w matematyce jest jedna szczególna, która doczekała się nawet własnego święta. Mowa oczywiście o Liczbie Pi (π). Właśnie jej poświęciliśmy sporo czasu na ostatnich lekcjach matematyki w klasach 5-8 i liceum.
Fenomen liczby Pi polega na tym, że jest to liczba, która się nie kończy. Już w starożytności używano jej do obliczeń, a w kolejnych wiekach zaczęto się nią tak fascynować, że wszyscy wielcy naukowcy próbowali wyznaczyć kolejne cyfry jej rozwinięcia. My najczęściej w obliczeniach matematycznych używamy zaledwie jej początku, tj. 3.14, tymczasem po kropce (lub przecinku) wyznaczono już ponad 2.3 biliona cyfr i nadal trwają prace, by znaleźć tę ostatnią.
Grupa studentów z USA skojarzyła wartość liczby Pi z datą 14 marca, która w Ameryce zapisywana jest w formacie 3/14. Tak pojawił się pomysł, by właśnie 14 marca świętować Dzień Liczby Pi. Po kilku latach święto to zostało przyjęte przez kongres amerykański, a z czasem zaczęto świętować na całym świecie. My również pragnęliśmy uczcić ten dzień na naszych lekcjach matematyki. Najpierw uczniowie dowiedzieli się ” czym” w ogóle jest liczba Pi, skąd wzięło się jej święto i jak można je obchodzić. Pobawiliśmy się wspólnie w poszukiwanie słów zawierających cząstkę ”pi” (a więc był język polski), potem szukaliśmy nazw geograficznych, w których występuje “pi” (a więc trochę geografii), a na koniec uczniowie wzięli udział w konkursie matematycznym “Młody matematyk”, do którego wykorzystaliśmy aplikację Kahoot.